Wyciął topolę, bo ratował matkę. Umorzyli mu karę

dobrodziej z tego włodarczyka,nie go ch.........j

tak to jest jak zwykły obywatel wytnie drzewo, jak zrobi to urzędnik i to cały park to sprawa rozejdzie się po kosciach przykład: Walecznych

Normalka. Czerwona chołota rządzi, każdy przykład dobry, aby za pośrednictwem mediów pokazać kto tu kogo trzyma za mordę.

MIŁOSIERDZIE GMINY w totalitarnym kraiku - W S T Y D.

Gdzie w tym wypadku jest prawo własności???.Działka i to drzewo to własność urzędu,urzędników??.Nic nie rozumiem !!.

A już myślałem, że odpalony STIHL wyśliznął się ze śliskiego kocyka i ściął topolę ! ! !

Lutek napisał:

Gdzie w tym wypadku jest prawo własności???.Działka i to drzewo to własność urzędu,urzędników??.Nic nie rozumiem !!.

A znasz baranie jeden prawo ? Orientujesz się w przepisach Ochrony Środowiska ? Jeżeli nie, to po kiego się odzywasz ?

W jakim kraju my żyjemy? Na własnej działce nie można samemu postanowić czy drzewo ma rosnąć czy nie...Skoro chcą mieć lasy nie ch zabiorą dzierżawcom tysiace hektarów ziemi państwowej dzierżawionej za grosze (bo oczywiście dzierżawcy to sami swoi z urzędnikami) i niech tam sadzą dzrzewo Czy urzędnicy są w tym kraju od służenia obywatelom (jak w innych normalnych krajach) czy od wywższania się i tylko karania z bzdury!? Rozgonić tą bandę urzędniczą pasącą się za nasz pieniądze Nic nie można zrobić wszędzie obwarowania i kłody rzucane pod nogi obywatelom Bo taki nieuk wsadzony za biurko po znajomościach chce pokazać jaką ma władzę Z praktyki wiem , że im niższy poziom administracji tym takie gnidy bardziej zarozumiałe i bezczelne są. Mam doświadczenie bo budowałęm dom Najgorsze przeprawy i najwięcej straconych nerwów kosztowały mnie wizyty w urzędzie gminy, i zarządzie dróg powiatowych (też niezła banda pasibrzuchów nic nierobiacych) Im wyższy szczebel tym urzędnicy bardziej przyjaźnie nastawieni do klienta Przykład Powiatowegho Inspektoratu w Lublinie Wszyscy urzędnicy niższego szczebla straszyli mnie, jacy upierdliwi urzędnicy tam siedzą i czekają na kasę Nieprawda tam pracownicy okazali sie bardzo kompetentni i mili Natomiast urzędnicy niższych szczebli to potwory! Tylko czekają na łapówki bo inaczej sprawa ciągnie się miesiącami Ludzie nie mają pracy i tym banda urzędników się nie zajmie i coś z tym nie zrobi! A jak chłopina wyciął drzewo to od razu afera i kara 18tys zł!! To dopiero złodziejstwo!! I jeszcze taki typ ze zdjęcia ma czelność w gazecie się uśmiechać i prezentować "wielkie miłosierdzie gminy"!!!! wstyd!!

nieburak napisał:

Normalka. Czerwona chołota rządzi, każdy przykład dobry, aby za pośrednictwem mediów pokazać kto tu kogo trzyma za mordę.

to nie czerwona hołota, to pieprzona solidarność... pieprzona solidarność .... pieprzona solidarność z lat 80 do tego doprowadziła, bo za komuny takich idioctw nie było. Gdzie oni są, dlaczego nie skaczą przez płoty.

a jak mnie złodziej zapier***i choinkę z działki to co mam zrobić

A gdyby nie była to rodzina w ciężkiej sytuacji materialnej, to syn nie miał by prawa ratować matki poprzez ścięcie drzewa, które ją przygniotło?

P A R A N O J A

Na obwodnicę wycieli mi duuuuużo drzew, za drzewa i ziemię nie zapłacili i nie wiadomo ile i kiedy i jest dobrze. A tu facet wycioł topolę i wielki szum .Qurewskie to prawo w naszym kraju

ale jakie pojawienie się nowych, istotnych okoliczności ??? z dnia na dzień Rodzina nie znalazła się w trudnej sytuacji materialnej i od samego początku były znane okoliczności dlaczego drzewo zostało wycięte!!! Więc głupota urzędniczna nie zna granic!!

Cóż ... prawo mamy coraz gorsze (najprawdopodobniej wynika to z faktu pośpiesznego, ślepego i bezmyślnego dostosowania naszych przepisów do prawa UE). Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno, a mianowicie jeden paradoks: kupujemy sobie za własne pieniędze (nawet na rachunek czy fakturę) drzewko, sadzimy je w ogrodzie, podlewamy i pielęgnujemy, by po pewnym czasie ze zdumieniem stwierdzić iż ... to drzewko nie jest już nasze (sic!) [mimo, iż rośnie na naszej prywatnej działce przy domu, oraz że mamy na niego rachunek zakupu ], i podlega ochronie prawnej odpowiedniego WOŚ UG lub UM. Nie możemy go ściąć kiedy chcemy, bo zapłacimy drakońską karę. Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że po pewnym czasie stajemy się niewolnikami zasadzonej przez nas przy domu zieleni ? A może kolejnym krokiem będzie wyrobienie pozwolenia na postawienie niewielkiej psiej budki ?

antymarysieńka napisał:

Cóż ... prawo mamy coraz gorsze (najprawdopodobniej wynika to z faktu pośpiesznego, ślepego i bezmyślnego dostosowania naszych przepisów do prawa UE). Mnie w tym wszystkim zastanawia jedno, a mianowicie jeden paradoks: kupujemy sobie za własne pieniędze (nawet na rachunek czy fakturę) drzewko, sadzimy je w ogrodzie, podlewamy i pielęgnujemy, by po pewnym czasie ze zdumieniem stwierdzić iż ... to drzewko nie jest już nasze (sic!) [mimo, iż rośnie na naszej prywatnej działce przy domu, oraz że mamy na niego rachunek zakupu ], i podlega ochronie prawnej odpowiedniego WOŚ UG lub UM. Nie możemy go ściąć kiedy chcemy, bo zapłacimy drakońską karę. Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że po pewnym czasie stajemy się niewolnikami zasadzonej przez nas przy domu zieleni ? A może kolejnym krokiem będzie wyrobienie pozwolenia na postawienie niewielkiej psiej budki ?

A czy jesteś właścicielem swojego dziecka? A czy jesteś właścicielem swojego ciała?

Ziomy-czytajac takie informacje podepne sie pod 220v zeby podleczyc moja psychike. Dla mnie osoba ktora ratuje zycie drugiej osobie powinna byc traktowana jak bohater i nagrodzona za swoj czyn 18000zl od panstwa. Drodzy urzednicy - zycze wam wszystkim kapieli morsow 2 stycznia przed pojsciem do pracy w nowym roku 2013 bo juz nic nie zmieni waszej kawowej inteligencji. Happy New 2013 dla wszyskich.

Ziomy-czytajac takie informacje podepne sie pod 220v zeby podleczyc moja psychike. Dla mnie osoba ktora ratuje zycie drugiej osobie powinna byc traktowana jak bohater i nagrodzona za swoj czyn 18000zl od panstwa. Drodzy urzednicy - zycze wam wszystkim kapieli morsow 2 stycznia przed pojsciem do pracy w nowym roku 2013 bo juz nic nie zmieni waszej kawowej inteligencji. Happy New 2013 dla wszyskich.

Ha ha ha ! ... a dosłownie przed chwilką czytałem artykuł jak wieśniak wyciął choinkę i niósł ją podobno 6 kilometrów do wioski. Dzielny policjant szedł po śladach (na śniegu) i doszedł do tego który tą straszną rzecz uczynił. Wieśniak sprzedał podobno drzewko sąsiadce za 10 złotych i był juz pijany. Teraz odpowie za kradzież, grozi mu do ośmiu lat więzienia, gdyż drzewko wyceniono na 600zł. Pani która kupiła to drzewko też może odpowiadać za paserkę. Policjant zaś pewnie będzie odznaczony za wykrycie sprawcy. Taki ten kraj ! Jebać maluczkich ! ...jebać ! ...a może i w tym przypadku który opisuję ktoś z włodarzy stanie w jego obrobnie ?!

...a jakieś obrażenia ta pani miała ? Czy tak na słowo żeśta uwierzyli w tą bujdę. Trzeba było zrobić chociaż obdukcję. Wiadomo po co ta topola...na opał ! Cosik mi się zdaje że teraz ( w okresie zimowym) więcej będzie takich przypadków. Tylko pamiętajcie urzędasy ! Nie karać za to, tylko w prasie się pokazywać ! Jak się gawiedź dowie że tak można to zawsze będzie takie wytłumaczenie jak w tym przypadku.